Czas na mecz Polska – Islandia. Zapowiedź ostatniego sparingu przed Euro 2020
Tekst reklamowy | Tylko dla nowych klientów | 18+
Wszyscy już nie możemy doczekać się Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Ostatnie spotkanie sparingowe z Rosją, a precyzując, jego pierwsze minuty rozbudziły w nas nadzieję na dobrą grę biało-czerwonych na Euro 2020. Zanim jednak rozpocznie się walka o prym na Starym Kontynencie, nas czeka jeszcze jeden mecz kontrolny. Podopieczni Paulo Sousy na 6 dni przed pierwszym gwizdkiem w meczu ze Słowacją, zagrają towarzysko z Islandią.
Zapowiedź meczu Polska – Islandia
Mecz kontrolny z Rosją dał już Paulo Sousie pierwsze odpowiedzi na pytania, na których graczy będzie mógł liczyć podczas Euro 2020. Sporo w oczach selekcjonera reprezentacji Polski zyskał Jakub Świerczok. Dobrą dyspozycję potwierdzili Mateusz Klich i Grzegorz Krychowiak. Kilku piłkarzy zagrało poniżej oczekiwań i mecz z Islandią może być dla nich ostatnią szansą na wzbudzenia zaufania u portugalskiego selekcjonera. Czego możemy spodziewać się po meczu Polska – Islandia? Przede wszystkim wydaje się, że rozpoczniemy go w dużo bardziej optymalnym zestawieniu, niż sparing z Rosją. Czy na placu gry zobaczymy Roberta Lewandowskiego? Wszyscy na to liczymy!
Mecz z Islandią zostanie rozegrany 8 czerwca 2021 roku na Stadionie Miejskim w Poznaniu. Ciekawostką jest fakt, że biało-czerwoni wracają na ten obiekt dokładnie po trzech latach. 8 czerwca 2018 roku zagraliśmy tam towarzysko z reprezentacją Chile, a spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Generalnie stadion w Poznaniu wydaje się być szczęśliwym obiektem dla reprezentacji Polski. W stolicy Wielkopolski nie przegraliśmy w żadnym, z ostatnich pięciu meczów, a mierzyliśmy się chociażby z Wybrzeżem Kości Słoniowej (3:1), Serbią (1:0) czy Irlandią (0:0). Oczywiście, nie jest też tak, że Stadion Miejski w Poznaniu to dla biało-czerwonych piękne pasmo zwycięstwo, bo mury tego obiektu pamiętają też chociażby bolesną porażkę 1:5 z Danią za kadencji Pawła Janasa.
Wracając jednak do meczu Polska – Islandia, wydaje się, że spotkanie to będzie idealnym poligonem treningowym dla Paulo Sousy. Oczywiście, portugalski selekcjoner z pewnością nie będzie chciał wyciągać z rękawa wszystkich asów. Jasne jest, że Islandia w przeciwieństwie do Rosji nie zagra na Euro 2020, ale mecz będzie bacznie obserwowany przez naszych grupowych rywali z Hiszpanii, Szwecji czy przede wszystkim ze Słowacji, a przed spotkaniem Polska – Słowacja nie chcielibyśmy odkrywać wszystkich kart.
Z naszej strony spodziewamy się jednak, że na boisko wybiegnie mocniejsza jedenastka, niż przeciwko Rosji, ale wszystko wskazuje na to, że w drugiej połowie, Paulo Sousa kolejny raz skorzysta z okazji i da pograć większej liczbie graczy. W końcu od tego są towarzyskie mecze. Czy zatem znów, jak w potyczce z Rosją możemy spodziewać się, że pierwsza połowa będzie lepsza od drugiej? Niewykluczone, że tak właśnie będzie.
Historia bezpośrednich meczów
Nie tylko Stadion Miejski w Poznaniu jest szczęśliwy dla reprezentacji Polski, ale też mamy szczęście – albo inaczej – wiemy, jak grać z Islandią. W dotychczas rozegranych sześciu meczach, pięć z nich kończyło się zwycięstwem Polski, a jeden podziałem punktów. Poniżej znajdziesz wyniki wszystkich bezpośrednich meczów (od najnowszych).
- Polska – Islandia 4:2
- Polska – Islandia 3:2
- Islandia – Polska 1:1
- Polska – Islandia 1:0
- Polska – Islandia 2:0
- Islandia – Polska 0:2
Po raz ostatni z reprezentacją Islandii graliśmy w 2015 roku i to dwa razy. Oba mecze miały status towarzyskich i kończyły się odpowiednio 3:2 i 4:2 dla biało-czerwonych. Ostatnie spotkanie, rozegrane w listopadzie 2015 roku doskonale pamięta Robert Lewandowski, który Islandczykom zapakował dwie bramki. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby teraz powtórzył ten wyczyn, ale najważniejsze jest, by „Lewy” imponował skutecznością podczas Euro 2020, przekraczając z Polską kolejne, niemożliwe granice.
Ostatnie wyniki obu reprezentacji
Jeżeli interesuje Cię obstawianie meczu Polska – Islandia lub po prostu, chcesz wiedzieć, czego można się spodziewać, warto też sięgnąć do ostatnich wyników obu reprezentacji.
Ostatnie mecze reprezentacji Polski
- Polska – Rosja 1:1 (towarzysko)
- Anglia – Polska 2:1 (el. MŚ)
- Polska – Andora 3:0 (el. MŚ)
- Węgry – Polska 3:3 (el. MŚ)
- Polska – Holandia 1:2 (LN)
Ostatnie mecze reprezentacji Islandii
- Wyspy Owcze – Islandia 0:1 (towarzysko)
- Meksyk – Islandia 2:1 (towarzysko)
- Liechtenstein – Islandia 1:4 (el. MŚ)
- Armenia – Islandia 2:0 (el. MŚ)
- Niemcy – Islandia 3:0 (el. MŚ)
Prognozowany skład Polska – Islandia
Czy Paulo Sousa zaskoczy nas ustawieniem? Mecze towarzyskie mają to do siebie, że ciężko przewidzieć wyjściowy skład i filozofię trenera. Czy będzie chciał postawić na sprawdzone ustawienie a może przetestować kolejnych graczy? Pokusiliśmy się o wytypowanie przewidywanego składu na mecz Polska – Islandia, ale ostrzegamy – głowy nie dajemy sobie uciąć!
Wojciech Szczęsny – Michał Helik (Tomasz Kędziora), Kamil Glik, Jan Bednarek – Bartosz Bereszyński, Jakub Moder, Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus (Tymoteusz Puchacz) – Piotr Zieliński, Robert Lewandowski, Kamil Jóźwiak.
Typy bukmacherskie na mecz Polska – Islandia
Jak wyglądają przed meczem Polska – Islandia typy bukmacherskie? Prognozy są różne, ale my postanowiliśmy rozłożyć spotkanie na czynniki pierwsze i przygotować własne typy w oparciu o interesujące kursy bukmacherskie. Zobacz typy i naszą analizę. P.S. w meczu Polska – Rosja trafiliśmy 2 z 3 typów :- )
| Wynik meczu | Obie drużyny strzelą gola | Robert Lewandowski strzeli gola |
|---|---|---|
| Polska – 1.62 | TAK – 1.96 | TAK – 1.65 |
kursy z STS z dnia 05.06.2021 r.
Nie wydaje nam się, by w historii bezpośrednich spotkań Polska – Islandia, rywale zapisali po swojej stronie pierwsze zwycięstwo. Nawet, jeśli Paulo Sousa znów będzie dość mocno rotował składem. Dlatego stawiamy „czystą” jedynkę na biało-czerwonych, dla których to tak naprawdę spotkanie, które może być trampoliną do dobrego występu przeciwko Słowacji. Jeżeli wygramy przekonywująco z Islandią, to morale drużyny wyskoczą niewątpliwie do góry. I do tego też będą dążyć podopieczni Sousy. Spodziewamy się jednak, że portugalski szkoleniowiec znów skorzysta z szerokiego wachlarza graczy, a to może spowodować, że nie ustrzeżemy się błędów w defensywie i Islandczycy także trafią do siatki. Zwłaszcza, że robili to przynajmniej raz, w każdym z ostatnich trzech bezpośrednich meczów Polska – Islandia. A czy zrobi to Robert Lewandowski? Jeśli dostanie szansę przeciwko Islandii, to trudno sobie wyobrazić, by nie trafił. I tak też liczymy, że będzie!
