Mecz Polska – Słowacja w obliczu wielu niewiadomych. Jak rozpoczniemy Euro 2020?
Tekst reklamowy | Tylko dla nowych klientów | 18+
Choć do meczu Polska – Słowacja pozostało coraz mniej czasu, to wciąż więcej o nim nie wiemy, niż wiemy. Najważniejszą zagadką jest nie tylko, jak Polacy, którzy nie zachwycali w ostatnich spotkaniach kontrolnych, wypadną na tle słabszej na papierze Słowacji, ale też, jaki skład do gry desygnuje Paulo Sousa. Tym i wszystkim innym kwestiom przyglądamy się w zapowiedzi meczowej.
Zapowiedź meczu Polska – Słowacja
Co tu dużo ukrywać, po przyjściu Paulo Sousy do reprezentacji Polski spodziewaliśmy się prawdziwej rewolucji. Pod bacznym okiem portugalskiego generała, reprezentacja Polski miała zacząć grać tak, aby nie tylko cieszyć kibiców, ale i wygrywać. Póki co, niewiele z tego wyszło. Ostatnie mecze kontrolne przed Euro 2020 zrodziły w głowach kibiców wiele pytań. Remis z Rosją czy podział punktów z Islandią, która miała być przetarciem przed meczem Polska – Słowacja nie napawa zbytnim optymizmem. Nie tylko wyniki, ale i wyjściowy skład reprezentacji Polski wprowadza w głowach kibiców sporo zakłopotania. Paulo Sousa często przed Euro 2020 rotował składem. Zwłaszcza, kiedy weźmiemy pod uwagę formację obronną. Tak naprawdę, na ten moment, bardzo ciężko przewidzieć, kto zagra w bloku defensywnym przeciwko Słowacji. Podkreślają to też sami reprezentanci Polski. Maciej Rybus na konferencji prasowej przyznał, że portugalski selekcjoner wyjściową jedenastką dzieli się z zawodnikami zazwyczaj przed samym meczem.
Sporym novum w przygotowaniach reprezentacji Polski do Euro 2020 jest fakt, że biało-czerwoni nie odbędą dzień wcześniej treningu na Stadionie w Sankt Petersburgu, który będzie gościł mecz Polska – Słowacja. „Dzień przed meczem zawsze drużyna ma prawo trenować na stadionie, na którym nazajutrz zagra mecz. Niestety obłożenie murawy jest wysokie i UEFA nie zgodziła się na trenowanie.” – wyjawił dziennikarzom rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej, Jakub Kwiatkowski. Czy wpłynie to negatywnie na dyspozycję biało-czerwonych? Miejmy nadzieję, że nie.
Spotkanie Polska – Słowacja jest niezwykle ważne. Ewentualne zwycięstwo w meczu, w którym jesteśmy faworytami, może nam utorować drogę do awansu do fazy pucharowej Euro 2020. Jeśli zremisujemy albo co gorsza, przegramy, morale reprezentacji mogą drastycznie spaść, a mając na uwadze następny mecz z Hiszpanią, nie byłoby to zbyt optymistycznym scenariuszem.
Liczymy zatem, że 14 czerwca od godziny 18:00 na Stadionie w Sankt Petersburgu czekają nas gigantyczne emocje, w postaci świetnego występu reprezentacji Polski, zwieńczonego zwycięstwem.
Historia bezpośrednich spotkań
Mecz Polska – Słowacja będzie dziewiątym starciem tych reprezentacji w historii. Jak na razie, nasz bilans ze Słowakami jest… niekorzystny, ale czas to odmienić. Trzy razy wygrywaliśmy, raz padł remis, a cztery razy musieliśmy uznać wyższość naszych pierwszych rywali na Euro 2020. Ostatni mecz został rozegrany jednak stosunkowo dawno temu, bo w listopadzie 2013 roku. W towarzyskim spotkaniu pod batutą Adama Nawałki przegraliśmy 0:2.
Ostatnie wyniki
Ostatnie wyniki reprezentacji Polski i Słowacji wprowadzają kibiców tych reprezentacji w spore zakłopotanie. Oczywiście faktem jest, że mecze kontrolne przed Euro 2020 należy traktować z pewną dozą dystansu. Reprezentacje, co naturalne, są w fazie przygotowań i pracując na różnej intensywności, mogą nie prezentować swoich najlepszych walorów. Takie tłumaczenia pojawiły się po spotkaniu Polska – Islandia, które miało być dla nas przetarciem przed meczem Polska – Słowacja, a okazało się dość sporym oknem wystawowym, na którym reprezentacja pokazała wiele… mankamentów.
Niemniej jednak, nie tylko biało-czerwoni w sparingach przed Euro 2020 nie zagrali tak, jakby sobie życzyli tego kibice. Polacy zremisowali 1:1 z Rosją i 2:2 z Islandią. Słowacy także nie wygrali, remisując 1:1 z Bułgarią i 0:0 z Austrią. Prawdziwy sprawdzian te reprezentacje czeka jednak na Euro 2020 i tutaj liczymy już, że biało-czerwoni zakończą go chociażby z oceną bardzo dobry.
Sytuacja kadrowa
Przed meczem Polska – Słowacja sporo mówi się o dyspozycji zdrowotnej Macieja Rybusa i Jana Bednarka. Pierwszy z nich opuścił mecz towarzyski z Rosją, a z Islandią zagrał tylko 10 minut. Sam „Rybka” przyznał na konferencji prasowej, że jest już zdrowy i od Paulo Sousy zależy, czy desygnuje do gry jego, czy jednak Tymoteusza Puchacza. Z kolei Jan Bednarek w ostatnich dniach trenował indywidualnie. Rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski przekazał jednak, że to zaplanowany etap przygotowań Bednarka i na Słowację będzie gotowy.
Prognozowany skład
Przewidzieć skład na spotkanie Polska – Słowacja to jak trafić „szóstkę” w Totka. Paulo Sousa tak rotuje personaliami, że jest wielce prawdopodobne, iż tym razem, znów nas zaskoczy. Postanowiliśmy jednak stawić czoła temu zadaniu i naszym zdaniem reprezentacja Polski mecz ze Słowacją rozpocznie w następującym zestawieniu:
Szczęsny – Bereszyński, Bednarek, Glik – Jóźwiak, Krychowiak, Klich (Moder), Puchacz – Frankowski, Lewandowski, Zieliński.
Typy bukmacherskie na mecz Polska – Słowacja
Mamy też dla Ciebie darmowe typy bukmacherskie na spotkanie Polska – Słowacja.
kursy z STS z dnia 12.06.2021 r.
Co tu dużo ukrywać, jeżeli chcemy czegoś szukać na Euro 2020, to z całym szacunkiem dla reprezentacji Słowacji, ale ten mecz musimy po prostu wygrać. Liczymy, że ostatnia kiepska dyspozycja Polaków to efekt obciążeń na treningach, a szczyt formy przyjdzie właśnie na mecz ze Słowacją. Zaczynamy Euro 2020 od zwycięstwa i wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Analizując ostatnie mecze Polaków i Słowaków, a także historię bezpośrednich meczów, jest wielce prawdopodobne, że w spotkaniu Polska – Słowacja padną przynajmniej dwa gole. Też na to stawiamy. No i liczymy, że nasz człowiek od zadań specjalnych, a więc Robert Lewandowski znajdzie drogę do słowackiej bramki.
